Ostrzegam. Rozdział zawiera sceny erotyczne dla +18. Niepełnoletni czytają na własną odpowiedzialność. Rozdział dedykuje mojej kochanej koleżance Wroniczce <3
Dobra impreza w klubie? Tego zdecydowanie było mi trzeba.
Weszliśmy do klubu i od razu uderzył we mnie zapach alkoholu i spoconych ciał. Zajełam stolik, a Zayn poszedł zamówic dla wszystkich drinki.
Kiedy już przyszedł szkosztowałam mojego drinka.
- I jak? - zapytał mulat
- Dobre - odpowiedziałam z uśmiechem
- To orgazm - poruszał zabawnie brwiami,a ja zachłysnęłam, się napojem, a reszta chłopaków się zaśmiała.
Siedziałam tak już z pół godziny popijając następne drinki. Chłopaki zniknęli gdzieś w tłumie ludzi i zostałam sama przy stoliku.
Wypiłam już dość sporo. Teraz była pora na taniec.Kiedy wstałam, poprawiłam sukienkę,kątem oka dostrzegłam Zayna,
który siedział przy barze i mnie obserwował.Ruszyłam na parkiet utrzymując z nim kontakt wzrokowy. Zaczełam tańczyc.
Poczułam czyjeś dłonie na moich biodrach,które ruszały się w rytm muzyki.Uśmiechnęłam się i odwróciłam lekko głowę,żeby zobaczyc kim jest mój towarzysz.
Był to wyższy ode mnie brunet o zielonych oczach. Puścił mi oczko i taczyliśmy dalej.W jego towarzystwie poczułam się świetnie.
Po kilku tańcach zaproponował mi shota i oboje usiedliśmy przy barze. Musiał dobrze znać barmana, bo pomimo dość sporej kolejki
od razu dał nam to o co prosiliśmy.W klubie było bardzo głośno, a on coś mówił. Przyznam się szczerze, że jednym uchem słuchałam,
a drugim wypuszczałam to co mówił. Nawet nie zapamiętałam jak ma na imię. Był bardzo miły.
Potem znowu tańczyliśmy. Byliśmy co raz bliżej siebie i kiedy nadszedł czas na wolny taniec,on mnie pocałował.
Zrobił to tak szybko.Byłam już pod dość dużym wpływem alkoholu,więc oddawałam pocałunki. Złapał mnie za ręke i ciągnąc mnie za soba kierował sie w strone łazienek, bez zastanowienia weszłam z nim do męskeigo wc. Chłopak od razu przywarł do mnie ustami, mocno przygryzając przy tym moją dolną warge. Głośny jęk wyrwał się z moich ust, co dało mu większy dopływ do mojego języka. Całował niesamowicie, normalnie mogłabym nie kończyć. Później wszystko działo się szybko. Chłopak podsadził mnie, podwijając moją sukienkę, szedł ze mną, aż nie zetknęłam się z zimnymi kafelkami. Rozpiął suwak od spodni i zsunął je do kolan, nie przestając mnie całować.
-Puść mnie- uśmiechnęłam się.- Chłopak ze zdziwioną miną popatrzył na mnie. Ja klęknęłam przed nim, zsunęłam jego bokserki. I objęłam całą jego długość jedną ręką, drugą ręką zaczęłam bawić się jego jajkami. Spojrzałam na niego, zobaczyłam że traci już powoli panowanie i jest już blisko spełnienia. Wzięłam ręce z jego członka i wsadziłam go sobie do ust, był dość duży więc cały się nie zmieścił. Zaczęłam powoli sunąć językiem po całej jego długość od główki do jajek, jedno jajko zaczęłam lizać drugie ugniatałam jedną reką. Ostatni raz wsadziłam sobie go do ust, a chłopak dostał orgazmu. Spuścił mi się do ust. Od razu połknęłam jego nasienie, miała lekko słonawy posmak. -No mała, jesteś boska, muszę się odwdzięczyć.
-No mała, jesteś boska, muszę się odwdzięczyć.
-No ja myśle że masz zamiar to zrobić. Chlopak podsadził mnie na kredens umywalki, klęknął. I nagle z zaskoczenia wsadził we mnie swoje dwa palce, zacząl mi robić mocną palcówke. Wewnątrz mnie zginał palce i przekręcał je. - Jęknęłam. Chłopak oblizał usta, wyjął palce, a następnie zbliżył twarz do mojej cipki, przejęchał po niej językiem i przegryzł jej płatek. - Jęknęłam.- Chłopak powtórzył czynność dwa razy i doszłam.
-Mmm... zajebiście smakujesz.- oblizał usta i przegryzł wargę. Podniósł się do pozycji stojącej. Pocałował mnie, a ja objęłam nogami jego pas. Bez ostrzeżenia wszedł we mnię. Pisnęłam zaskoczona, poruszał się we mnie powoli, było słychać tylko nasz nierównomierne oddechy. Nagle usłyszałam, dźwięk otwieranych drzwi. Jak przez cały czas nikt nam nie przeszkadzał, to akurat teraz wybrał sobie najlepszy moment. Popatrzyłam w strone wejścia, nie uwierzycie, to był Zayn, gdy tylko ogarnął co się dzieje, wyszedł z wściekła miną. Zdziwiło mnie to no ale cóż, chłopak wyszedł, a my zaczęliśmy coraz bardziej jęczeć, chłopak przyśpieszył. Byliśmy już oboje blisko orgazmu. Poczułam jeszcze dwa mocne pchnięcia i oboje w tym samym czasie doszliśmy. Chłopak mnie puścil a ja stanęłam na nogi. Poprawiłam swoje wlosy, obciągnęłam sukienke.
Dzięki bylo zajebiście- powiedziałam. Na co chlopak przytaknął i tylko się uśmiechnął. Wyszłam z łazienki, i poszłam do chłopaków.
-Gdzie się chowałaś Liv? Wszędzie cię szukaliśmy. Parę minut temu Zayn wyszedł wkurwiony z klubu, bardzo sie zdziwiliśmy.
-A tu i tam. Tańczyłam, wyrywałam dupy.
-Ahhh. no Okej.- powiedział Hazza.
~~~~~~~~~~~~~~~
No moi kochani :) Mamy 4 rozdział <3 Bardzo zachęcam do komentowania, każdy komentarz motywuje :) Te rozdziały pojawiają się szybko, ponieważ mam dobre serce, ale jeśli nie będzie komentarzy nie będzie rozdziału, jasne jak słońce :) Sory za wszystkie błędy, ale rozdziały po napisaniu nie zostają sprawdzane ponieważ jest już brak czasu. Dzięki że ilość wyświetleń wzrasta :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz